Z grona diamentów fantazyjnych diamenty żółte cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Warto zatem powiedzieć parę słów o najsłynniejszych kamieniach tego interesującego koloru.
Yellow Tiffany, albo Tiffany Yellow Diamond.
Został znaleziony w 1877 roku W kopalni w Afryce Południowej. To bardzo znana kopalnia-Kimberley. Ważył 287,422 caraty (57,484 g) Kupił go Charles Tiffany za 18 000 dolarów. Założyciel legendarnej już firmy jubilerskiej Tiffany&CO. George Frederick Kunz oglądał i przymierzał się do szlifowania przez cały rok. Duża odpowiedzialność i młody wiek ( miał tylko 23 lata) nie sprzyjały podjęciu szybkiej decyzji. W 1878 zrobił to. Powstał fenomenalny diament o wadze 128,54 carata. Rewelacyjny szlif z 82 fasetkami zapewnił wydobycie z kamienia maksymalnego blasku. Oprawiony przez legendarnego francuskiego projektanta biżuterii Jeana Szlumbergera wzbudza zachwyt historyków i koneserów biżuterii na całym świecie , co skutecznie buduje jego wartość. Szacuje się ją na poziomie 30 milionów dolarów. Z okazji 175 rocznicy powstania firmy Tiffani w 2012 roku dostał nową oprawę. Z broszy został przełożony do naszyjnika. Zaszczyt jego noszenia przypadł tylko trzem Paniom. Drugą była znana aktorka Audrey Hepburn a trzecią… Lady Gaga. Yellow Tiffany od czasu do czasu podróżuje po prestiżowych wystawach na całym świecie. Zawsze wraca do najbardziej znanego sklepu Tiffany na Piątej Alei w Nowym Jorku.
Bardzo tajemniczy Mouna Diamond
Nie ma żadnych informacji na temat gdzie i kiedy został znaleziony. Przypuszcza się tylko, że to była Afryka w latach 80-tych. Zrobiony na zamówienie doradcy Króla z Arabii Saudyjskiej Nasser al.-Raschida dla wybranki swojego serca Mouny Ayoub. Stąd jego nazwa. Sama Mouna była Libańską chrześcijanką. By móc poślubić wybranka przeszła z chrześcijaństwa na islam. Nic nie trwa wiecznie, więc i uczucia z czasem słabną. Po 17 latach rozwiedli się a na otarcie „rozstania łez” dostała go na odchodne. Wyjechała do Francji zaczęła robić interesy w nieruchomościach i stała się bardzo bogatą bizneswoman.
Sam kamień zrobiony w szlifie poduszkowym o czystości VS1 w intensywnie żółtym kolorze i wadze 122.53 karata, czyni go jednym z największych na świecie diamentów tego koloru (Fancy Intense Yellow), co poświadczył prestiżowy instytut gemmologiczny GIA w roku 1995. Jest fluorescencyjny (świeci w ciemności) Ten typ diamentu występuje niezwykle rzadko, bo to zaledwie 0.1% wszystkich diamentów naturalnych na świecie. Kamień osadzony w wisiorku w oprawie Bulgari ma 36 milimetrów wysokości.
W 1998 roku dom aukcyjny Christies w Genewie zorganizował aukcję kosztowności w imieniu Pani Mouny. Kamień sprzedano za 3,258,000$. Nabywcą był bezimienny kolekcjoner z… bliskiego wschodu. Od tamtej pory publicznie został pokazany tylko raz w 2000 roku. Potem nikt go już nie widział.
Pieniądze z aukcji (a było ich blisko 8 milionów dolarów) Mouna al-Ayoub, przeznaczyła na remont… swojego luksusowego jachtu.
Sun – Drop (Cora Sun-Drop)
Sun-Drop ma bardzo krótką historię. Znaleziono go w Południowej Afryce w 2010 r. Wystawiony w Natural Museum of London. Został sprzedany firmie Cora International. Ta go szlifowała przez pół roku wydobywając z kamienia wszystko co najlepsze i sprzedała. Sprzedaż 110.3 karatowego kamienia w szlifie gruszki o czystości VVS1 (największy żółty diament w tym szlifie) w 2011 roku była prawdziwą sensacją. Zakwalifikowany jako Fancy Vivid Yellow. Wielkością zbliżony do kciuka (kobiecego)
Zapłacono za niego 10.9 miliona dolarów. Uznano, że kamień i fenomenalny szlif jest tak cenny, że należy wykonać jego replikę. Właściciel kamienia pozostaje nieznany.
Graff Vivid Yellow (Dream Diamond)
Znaleziony w… Kimberly w Południowej Afryce. Już surowy i szorstki z masą 190 caratów, urzekał ludzi. Urzekł i Laurenca Graffa – znanego konesera i kolekcjonera pięknych diamentów. Był przekonany, że po oszlifowaniu kamień będzie nie tylko wyjątkowy, ale wybitny. Nie mylił się.
Surowy wysłano do Gemological Institute of America (GIA) w celu potwierdzenia parametrów i autentyczności. Następne dziewięć miesięcy spędził na stole mistrza Nino Bianco. Ten oszlifował go genialnie szlifem poduszkowym na 100.09 carata. Zmienił nazwę na Graff Vivid Yellow a właściciel zaprezentował jako największy na świecie żółty diament.
Diament sprzedany na licytacji w Genewie w listopadzie 2014 roku. Licytację przerywano, bo kupująca miała kłopot z przeliczeniem franków szwajcarskich na…dolary. Cena 16.3 miliona dolarów niektórych… zawiodła.
Allnatt
Nie wiadomo gdzie dokładnie został znaleziony jednak jak uczy historia, można w ciemno strzelać, że w… kopalni, w… Południowej Afryce. Takie też są przypuszczenia znawców tematu wskazujących na kopalnię De Beers
Oznaczony jako Fancy Vivid Yellow w szlifie poduszkowym o masie 101.29 karatów. Dzięki tym parametrom i wyjątkowej czystości VS2, jest jednym z najbardziej znanych diamentów na świecie.
Swoją nazwę odziedziczył po angielskim żołnierzu, sportowcu i filantropie Erneście Allnacie. Kupił on diament z początkiem lat pięćdziesiątych poprzedniego stulecia. Zlecił Cartierowi oprawę. Ten umieścił go centralnie, w broszce o motywie kwiatu wykonanego z platyny, pośród innych białych diamentów.
W 1996 roku kamień sprzedano za nie co ponad 3 miliony dolarów w domu aukcyjnym Christie’s. Obecnie posiadaczem żółtego diamentu jest właściciel korporacji SIBA, zajmującej się między innymi hurtowym obrotem kamieniami i metalami szlachetnymi. Właściciel zdecydował się na drobną korektę szlifu. Zrzucił z oryginalnego kamienia, ważącego 102.7 karata, 0,78 karata. Dzięki temu zabiegowi diament zyskał, najlepszą z możliwych, intensywność koloru-vivid. Od czasu do czasu jest wystawiany na okazjonalnych i niezwykle prestiżowych wystawach wśród najznamienitszych innych kamieni.
O wymienionych kamieniach możesz zobaczyć i usłyszeć więcej na filmach.
Zapraszam
Edmund Mrozowski