Sotheby’s po królewsku.
W dniu 6 i 7 listopada odbyła się aukcja w Wiedniu. Jak przystało na jej miejsce i nazwę: Vienna 1900: An Imperial and Royal Collection, wszystkie wystawione wyroby były godne epoki. Zebrano w sumie 9 milionów 651 tysięcy 110 franków. Ponad 44 miliony 741 tysięcy złotych.
Najwyższa cena (górne zdjęcie) padła na misterny, wykonany z diamentów i pereł przód stanika (wykonany około 1865 roku). Pochodzi ze zbiorów Marii Teresy Austro-Cieszyńskiej, księżnej Wirtembergii. Naturalne perły. Diamenty bezbarwne o łącznej masie około 60-75 karatów. Górna część (z wiszącymi perłami) może być odpinana i noszona jako broszka. Przypuszczalne 270 – 450 tysięcy franków zamieniło się w realny 1 milion 54 tysiące 100 franków. 4 miliony 886 tysięcy złotych.
Drugie miejsce przypadło broszce (dolne zdjęcie) z naturalnych pereł i diamentów bezbarwnych z tych samych zbiorów. Wykonana około 1865 roku. Masa perły w kształcie kropli to 38,55 karatów a tej w kształcie guzika – 14,33 karatów. Masa diamentów to około 9-11 karatów. No i to oryginalne etui. Górna granica przypuszczalnej wartości sięgała 450 tysięcy franków. Ostatecznie kupiec zapłacił 863 tysiące 600 franków. Ponad 4 miliony złotych.
O imperialnym charakterze aukcji zaświadcza tiara – Köchert (jedna z wielu) ze zbiorów księżnej Marii Niepokalanej z Burbonów-Obojga Sycylii, niepokalanej arcyksiężnej Austro-Toskanii. Naturalne perły i diamenty. Oprawa z 14 karatowego złota. 270-450 tysięcy takie przypuszczenia dotyczyły wartości tiary. Ostatecznie sprzedana za 812 tysięcy 800 franków. 3 miliony 768 tysięcy złotych.
Z Domu Aukcyjnego Sotheby’s w Wiedniu napisał Edmund Mrozowski
Zdjęcie zewnętrzne: Sotheby’s. Wiedeń Palais Wilczek
Zdjęcia wewnętrzne: Dom Aukcyjny Sotheby’s.