Ponad pół miliarda złotych!
Wczoraj, 10-tego maja rozpoczęła się i zakończyła aukcja prowadzona na żywo w Domu Aukcyjnym Christie’s. Genewa gościła licytujących z całego świata.
Tytuł aukcji: The World of Heidi Horten: Magnificent Jewels Part I. To przeciwko tej aukcji protestowała Światowa Federacja Giełd Diamentów (WFDB). Pisaliśmy o tym na naszych łamach. Protesty nie zniechęciły licytujących. Kolekcja jest znakomita i nic dziwnego, że wszystkie wystawione pozycje znalazły nabywców. To zresztą mało powiedziane, bo większość sprzedała się w znakomitych cenach.
Na 96 „okazach” Dom Aukcyjny „przytulił” ponad 138 milionów franków. Prawie 155 milionów dolarów. PONAD 638 MILIONÓW ZŁOTYCH! Niewyobrażalne kwoty.
Najwyższą cenę dostał pierścionek z rubinem (powyżej). THE SUNRISE RUBY. Wykonany przez Cartier Joaillerie International. Masa rubinu 25,59 karatów. Pochodzi z Birmy (Myanmar) to bardzo poszukiwane przez kolekcjonerów „parametry”. Jak dodamy do tego brak oznak ingerencji termicznej (podgrzewania) i poszukiwany kolor określany mianem gołębiej krwi (Pigeon Blood) to jest co podziwiać. Dwa „skromne” bezbarwne diamenty w formie tarczy o masie 2,47 i 2,70 karatów po bokach rubinu. Cena sprzedaży to ponad 13 milionów franków. Ponad 60 milionów złotych.
Bardzo interesującą cenę uzyskał również pierścionek (poniżej) ale z kolorowym, różowym diamentem. Fancy Intense Pink. Masa kamienia 6,99 karatów. Szlif szmaragdowy w naturalnym kolorze. Szacowne 2 miliony 700 tysięcy franków do 4 milionów 500 tysięcy franków zamieniło się na realne 9 milionów 145 tysięcy franków. Ponad 42 miliony złotych.
Następny pierścionek z kolorowym diamentem (poniżej) miał również świetną passę. Fancy Intense Blue – kamień centralny o masie 3,06 karatów. Szlif szmaragdowy. Bezbarwne okrągłe diamenty ozdobne. Cena sprzedaży zamknęła się tuż nad maksymalnie oczekiwaną ceną i osiągnęła 2 miliony 465 tysięcy franków. Blisko 11 milionów 400 tysięcy złotych.
Sprzedawały się naszyjniki, wisiorki, broszki, kolczyki w milionowych wartościach i wiele, wiele innych po kilkaset tysięcy franków.
Bardzo udana aukcja do pozazdroszczenia.
Z Domu Aukcyjnego Christie’s w Genewie napisał Edmund Mrozowski
Zdjęcie zewnętrzne: Christie’s (Facebook)
Zdjęcia wewnętrzne: Dom Aukcyjny Christies