Bez ingerencji.
Swatch Group nie planuje wydawania certyfikatów dla używanych zegarków.
Na początku grudnia inny potentat w produkcji zegarków Rolex SA potwierdził plany wydawania certyfikatów autentyczności na tym rynku. Wystawiał je będzie autoryzowanym dealerom zegarków tej marki.
Rzecznik Rolex powiedział, że motywacją do podjęcia tej decyzji było zwiększenie nadzoru nad jej produktami. Spowoduje, że zegarki spełnią kryteria jakości charakterystyczne dla wszystkich produktów Rolex oraz wzmocni profesjonalizm światowej sieci ekspertów marki.
Certyfikacja dotyczyć będzie zegarków które mają co najmniej trzy lata.
Zdarza się, że autoryzowani dealerzy sprzedają w niektórych przypadkach certyfikowane zegarki używane po cenach wyższych niż oferowane w punktach sprzedaży detalicznej.
Takie modele jak Submariner, Daytona i GMT, często sprzedają się z premią, ponieważ popyt przewyższa podaż.
Dyrektor generalny Swatch Group, Nick Hayek, potwierdził, że nie planuje oferować podobnych usług na rynku wtórnym i że ten rynek nie potrzebuje takich ingerencji.
Swatch Group, to szwajcarski konglomerat będący właścicielem między innymi marek Omega, Longines, Tissot (na zdjęciu powyżej) i Breguet.
Badania branżowe Deloitte szacują, że rynek używanych zegarków do roku 2030 osiągnie wartość 35 miliardów dolarów.
Za Jeweller Magazine napisał Edmund Mrozowski
Zdjecie zewnętrzne: Swatch Group
Zdjęcie wewnętrzne: Tissot (facebook)