Aukcja 2 marca 2020.
3 231 396 euro obrotu – 15 milionów 320 tysięcy złotych.
Do sprzedania i kupienia 86 pozycji. Wszystkie znalazły nabywców.
Solidna reprezentacja bezbarwnych diamentów najczęściej w szlifie okrągłym. Wszystkie, ale to wszystkie poszły powyżej górnej oczekiwanej ceny. Tylko jeden kolorowy diament, żółty był na zbyciu.
Żadne inne, choć dobrze sprzedane, klejnoty z szafirami, szmaragdami, rubinami nie miały takiego wzięcia.
Najlepiej sprzedana została kolia diamentowa (zdjęcie powyżej) z dużym diamentem o masie 29,94 karaty. Kolor L i czystość VS2. Długość 36 centymetrów. Oprawa ze złota i platyny. Szacunki sprzedaży oscylowały pomiędzy 100 a 150 tysięcy euro. Kupiec zapłacił 302 tysiące 400 euro. Ponad 1 milion 400 tysięcy złotych.
Pierścionek z okrągłym diamentem o szlifie staroszlifowanym (zdjęcie poniżej). Masa 20,26 karatów. Kolor gdzieś pomiędzy N i R, a czystość VS1. Oprawa platynowa. Nikt, w szacunkach przed sprzedażą nie oczekiwał więcej niż 60-80 tysięcy euro. Kupiec dał za niego 226 tysięcy 800 euro. Blisko 1 milion 100 tysięcy złotych.
No i ten mały pierścionek z żółtym diamentem (Fancy Intense Yellow). Kształt poduszki. Masa 2,31 karatów i czystość VS1. 18-to karatowe złoto. 15-20 tysięcy euro w szacunkach. Sprzedany za 18 tysięcy 900 euro. 90 tysięcy złotych.
Z domu Aukcyjnego Sothebys w Paryżu zebrał Edmund Mrozowski
Zdjęcia wewnętrzne: Sotheby’s