Wzrosty w ciągu całego roku.
Rapaport w komunikacie prasowym z dnia 4 stycznia podał, że ceny diamentów szlifowanych poszybowały w górę w grudniu. Wskazał też, że większość kategorii wielkości (masy) wzrosła w ciągu roku. To co wspierało taki rynek, to stały popyt, niedobory podaży i wysokie ceny surowych diamentów.
RapNet Diamond Index (RAPI™) dla diamentów o masie 1 karata wzrósł w grudniu o 5,3% w grudniu a w całym roku 2021 o 17,4%. (szczegóły w tabeli na górze)
Nastroje są pozytywne po najsilniejszym okresie świątecznym, jaki odnotował handel diamentami od ponad dekady. Według MasterCard SpendingPulse sprzedaż biżuterii, w okresie od 1 listopada do 24 grudnia, wzrosła o 32% rok do roku.
Dealerzy mieli pełne ręce roboty. Jubilerzy potrzebowali towarów na ostatnią gorączkę świąteczną, a branża oczekiwała dobrego handlu i po świętach.
Znalezienie odpowiedniego towaru jest sporym wyzwaniem, pomimo niezłego nagromadzenia zapasów. Liczba diamentów notowanych w RapNet była 1 stycznia 2022 roku o 59% wyższa niż rok wcześniej.
Producenci utrzymywali dopracowane poziomy cen, częściowo wynikało to z utrzymujących się wysokich kosztów wstępnych. Szacunkowe ceny wzrosły średnio o 23% w 2021 roku, zmniejszając marże zysku z produkcji.
De Beers i Alrosa utrzymały ceny w grudniu na niezmienionym poziomie i odnotowały stosunkowo niewielką sprzedaż w ciągu miesiąca.
W styczniu sprzedaż prawdopodobnie wzrośnie. Producenci oczekują, że główni górnicy podniosą swoje ceny, gdy w pierwszym kwartale wzrośnie handel, bo jubilerzy i dealerzy zazwyczaj uzupełniają towary, po sprzedaży w okresie świątecznym. Popyt na Dalekim Wschodzie przed chińskim Nowym Rokiem 1 lutego, również wspiera wzrost na rynku.
Jubilerzy ostrożnie zarządzają poziomami zapasów w obliczu niepewności co do perspektyw gospodarczych w pierwszej połowie roku, zwłaszcza w związku z dalszym rozprzestrzenianiem się wariantu Omicron Covid-19.
Źródło wiadomości: Diamonds.net