Co dzieje się na rynku?
W październiku handlujący diamentami byli bardzo zajęci, ponieważ realizowali zamówienia na okres świąteczny. Rynek amerykański podsyca optymizm a rynek chiński jest ostrożny. Popyt przewyższa podaż, ale poziomy zapasów rosną, a kupujący naciskają na wyższe rabaty.
Producenci zwiększyli produkcję przed festiwalem Diwali, rozpoczynającym się 4 listopada, ponieważ zazwyczaj zamykają się tam na dwa do trzech tygodni. Coraz więcej diamentów pojawia się w kolejce do certyfikacji a firmy zajmujące się klasyfikacją otrzymują rekordowe zgłoszenia do swoich laboratoriów. Amerykański Instytut Gemologiczny (GIA) kontynuuje sześciotygodniowe zmiany w swoim zakładzie w Bombaju.
Według RapNet na dzień 1 listopada, zapasy surowca wzrosły o 42% rok do roku do 1,72 miliona unikalnych kamieni. Powodem był gwałtowny wzrost dostępności do diamentów o masie 0,30 – 0,50 karatów. To typowe rozmiary dla chińskich towarów. Tu zapasy wzrosły odpowiednio o 97% i 94% w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Mimo to firmy wydobywcze zgłaszają niedobór podaży, wiedząc o silnym popycie. Producenci zauważają, że trudno jest znaleźć opłacalną podaż po tym, jak ceny wzrosły o około 20% od początku roku, zgodnie z Indeksem Rough Price Rapaport. Diamenterzy przewidują dobry okres świąteczny i szykują się na duże zamówienia w pierwszym kwartale, z powodu uzupełniania zapasów.
Jak podkreślono w najnowszym wydaniu magazynu Rapaport, jubilerzy detaliczni są optymistycznie nastawieni na szczytowy okres sprzedaży listopad-grudzień. Zaufanie konsumentów poprawia się, zagrożenie Covid-19 uległo zmniejszeniu.
W tabeli na górze, Indeks diamentów RapNet (RAPI™) pokazuje, jak kształtowały się ceny diamentów o określonej masie w październiku, od początku roku i rok do roku. Najbardziej wzrosły ceny diamentów o masie 1 karata, bo o 13,6%.
Źródło informacji: Diamonds.net
Zdjęcie wewnętrzne z tabelą ze strony internetowej Diamonds.net