Kolejne znalezisko do kieszeni.
Crater of Diamonds, znany już nam Park Stanowy o tej samej nazwie, pozwolił znaleźć kolejnemu poszukiwaczowi diamentów okaz o masie 4,87 karatów. Szczęśliwcem jest Jerry Evans z Lepanto, który odwiedził Park w Murfreesboro tej wiosny.
Nie od razu wiedział, że to cenne znalezisko. Początkowo wziął go za szkiełko. Po kilku miesiącach, za namową syna, wysłał kamień do GIA (instytut gemmologiczny), który potwierdził, że jest to bezbarwny diament o bardzo dobrych parametrach.
Zastępca nadinspektora parku Waymon Sternik powiedział, że zwykle ludzie przychodzą do niego ze znaleziskiem i pytają, czy jest coś warte a jeśli jest to rejestrują i wychodzą z parku jako legalni właściciele kamienia. Tym razem było inaczej. Teraz właściciel przyjedzie do Parku wiedząc co ma i go zarejestruje.
Diament Evansa, bo tak go nazwał, to największe znalezisko zarejestrowane w parku od 2020 roku. Wtedy odnaleziono brązowy diament o masie 9,07-karatów.
Od początku tego roku w Parku Stanowym Crater of Diamonds zarejestrowano 798 diamentów o łącznej masie ponad 125 karatów. Od początku istnienia, czyli od 1972 roku odkopano w sumie ponad 75 000 diamentów.
Marzenia o bogactwie możesz zrealizować za 10 dolarów, bo tyle kosztuje wstęp do krateru, ale co wykopiesz lub znajdziesz będzie twoje.
Za informacją zamieszczoną w Arkansas State Parks napisał Edmund Mrozowski
Zdjęcie zewnętrzne: Arkansas State Parks (Facebook)
Zdjęcie wewnętrzne: Arkansas State Parks. Przedstawia odnaleziony diament.