Pierwsza styczniowa podwyżka.

Po raz pierwszy w tym roku korporacja dokonała znacznego wzrostu cen. Okoliczności były sprzyjające ponieważ producenci diamentów uzupełnili zapasy po dobrym okresie świątecznym.
Największe podwyżki sięgające 15%, odnotował mniejszy surowiec. Większe kamienie, z których można wyszlifować diamenty powyżej 0,30 karata, również wzrosły w wielu kategoriach. Wzrost wahał się od 5% do 12%.
Zmiany na styczniowym stoku, odzwierciedlały dobrą sprzedaż w ostatnim okresie świątecznym w USA, a także gorący, niespokojny rynek. Zainteresowani spodziewali się, że De Beers sprzeda wszystkie towary dostępne na wyprzedaży, bo jego stany magazynowe są zbyt małe, żeby zaspokoić cały popyt.
Za grudniową sprzedaż firma zebrała 332 miliony dolarów. Ta wyprzedaż powinna przynieść lepszy wynik.
Przez ostatnie trzy, cztery miesiące rynek napędzały Stany Zjednoczone. Wiele luksusowych marek miało fantastyczne wyniki sprzedaży, co prawdopodobnie doprowadzi do… zwiększonego popytu w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Surowiec De Beers jest nadal tańszy niż produkty na otwartym rynku.
Mark Cutifani, dyrektor generalny Anglo American przypomniał, że w 2021 roku De Beers odnotował solidne ożywienie. Jego ceny diamentów wzrosły o 23% w nieco ponad rok.
Źródło informacji: Diamonds.net
Zdjęcie wewnętrzne: De Beers